wtorek, 19 lutego 2013

Tak jeszcze coś na temat "Tajemnicy" ..

Ok. Nasz wyjazd opuźnił się o jakieś 6-7 godzin , więc mam czas , aby dodać jeszcze jedną notkę.

"Tajemnica wodospadu" , pisałam o niej wcześniej , coś wspaniałego !

Genialnie napisana , emocjonujące wątki miłosne , straszne chwile grozy ( atak niedźwiedzia na naszych bohaterów) , zagadki , przeszłość .. książka godna polecenia , na prawdę .  Fabuła niezywkle interesująca ... doszłam do momentu , i trochę dalej , w którym Amelie słyszy , jak Mitti wyznaje jej ojcu , że kiedyś się spotykali potajemnie. Ten wpada w szał , nie chce znać chłopaka , i ''wyżywa się psychicznie'' na dziewczynie .. lecz potem wybacza mu , ponieważ ten ratuje jego przyjaciela Kallego , ze szpon niedźwiedzicy .. jednak córka nadal jest na każe .. na domiar złego , od dwócg tygodni nie ma śladu po jej matce .. wiadomo , że wyjechała do miasta po coś do banku , ale.. dlaczego nie ma jej tak długo ? dlaczego ukrywa przed mężem sprawy bankowe , które do tej pory nie mieli przed sobą żadnych tajmnic .. co ukrywa jej matka , i kiedy się to wszystko wyjaśni ??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz