No i po Bożym Ciele, ale długi weekend ciągle trwa:) Jednak dzisiejszy dzień jest wyjątkowo "śpiący".
Otóż wczoraj wieczorem był grill .. organizowany dla nszych gości. W sumie 15 osób. Zjedliśmy, wszystko fajnie.. później towarzystwo się rozkręciło.. i tak do 1:00-2:00 zeszło. (Od 18:30).
Także dzisiaj praktycznie wszyscy jesteśmy nie wyspani. Później sprzątanie tego wszystkiego .. a było tego sporo :/
Połowa osób na kacu :D
Dzisiaj spanie, tabletki na ból głowy .. i tak zleci cały dzień :)
Przyjechała wczoraj także koleżanka, Justyna. Dzisiaj do niej idę, chociaż chętnie bym pospała z kilka godzin :/ Ale przyjeżdża tak rzadko, że równie dobrze mogę odespać póżniej :)
A wy jak spędziliście 30.06 ?
www.ibelieveicanfly-ewa.blogspot.com - i jak było na koncercie ? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz